sobota, 24 listopada 2012

ROZDZIAŁ 11

<dla przypomnienia: Zayn i Jennnifer są razem, ale na razie nie ujawniają się z tym w mediach>


*2 miesiące później*
-Jenny! Zaczyna się! Chodź szybko!
-Już jestem. Nie musisz się drzeć-skierowałam słowa do Alex, wchodząc do pokoju z miską popcornu. Usiadłam obok niej na kanapie i przeniosłam wzrok na ekran, na którym właśnie pojawiła się zapowiedź Ellen Show.
*pół godziny później*
Ellen zadawała chłopakom różne pytania. Najczęściej dotyczyły one promocji nowej płyty, albo zaplanowanej na najbliższy czas trasy koncertowej. Słuchałam tego wszystkiego i niczym się nie przejmowałam, dopóki nie padło pytanie "który z was jest zajęty?" Ręce podniosło czterech z nich. Harry od niedawna był z Alex. Louis wrócił do Eleanor, a Liam do Danielle.
Swoją drogą, to od dawna nie widziałam Payna tak szczęśliwego. Ale wracając do tematu, to co do cholery w górze robiła łapa Zayna?! O.o
-Wow! Trochę mnie zszokowaliście. Ale cóż. Pewnie każda fanka chciałaby w takim razie usłyszeć, co macie do powiedzenia w tym temacie-powiedziała zachęcająco do piątki chłopaków.
I tak zaczął się monolog, który dla mnie zdawał się nie mieć końca. Jak już zdążyłam się zorientować, Zayn był ostatni. Nie mogłam usiedzieć w miejscu, bo chciałam się natychmiast upewnić, że nie zrobi nic głupiego. Oczywiście każdy z chłopaków musiał opowiadać, jak mi się zdawało, w nieskończoność. Aż w końcu nadszedł ten moment. Ellen przeniosła swój wzrok na Zayna, po czym zadała to jedno pytanie, na które niecierpliwie czekałam.
-Błagam. Żeby nic nie mówił-zwróciłam się błagalnym tonem w stronę Alex. Ta tylko uśmiechnęła się szeroko, po czym wróciła do oglądania wywiadu. Również przeniosłam wzrok na telewizor, próbując jednocześnie wsłuchać się w treść pytania, którego i tak nie usłyszał przez krzyki fanek. Swoją drogą One Direction ma wspaniałych fanów. Może przez całą tą historię z Malikiem nie za bardzo ich lubiłam, dopóki nie odnowiłam z nim kontaktów. Teraz już uwielbiam ich jako zespół. Jednak wcześniej, gdy za bardzo nic nie wiedziałam w temacie One Direction, Zayn bardzo często pokazywał mi tweety, listy, albo filmiki nagrane  przez fanów. Naprawdę kochali swoich fanów. Ale może nie odbiegajmy za bardzo od tematu.
Malik tylko szeroko się uśmiechnął na zadane pytanie, po czym jakby nigdy nic zaczął opowiadać o wszystkim.
-A możesz zdradzić, jak ma na imię twoja partnerka?
-Jennifer. Jennifer Sunshine.
ŻE KURWA CO???!!! Teraz to już przegiął. Odruchowo zacisnęłam pięści. Najpierw myślałam, że go zabije, jak tylko wróci z tego cholernego wywiadu. Jednak trochę się uspokoiłam, gdy usłyszałam dalszą część jego wypowiedzi.
*Zayn*
-Wróciliśmy do siebie ponad dwa miesiące temu i bardzo się kochamy-powiedziałem, po czym szeroko się uśmiechnąłem na samą myśl o Jennifer. Ta dziewczyna od zawsze wywoływała we mnie silne emocje. Była dla mnie jak powietrze, bez którego po prostu nie da się żyć. Z dnia na dzień kocham ją coraz mocniej.

BARDZO BARDZO BARDZO WAS PRZEPRASZAM!!!
Rozdział jest strasznie krótki i  nudny i zdaję sobie z tego sprawę. Przepraszam, ale <nie wiem, czemu> psuje mi się blogger na laptopie i mogę pisać tylko, gdy brat dopuści mnie do swojego komputera, a to zdaża się naprawdę bardzo rzadko -,-
Nie wiem, kiedy kolejny. Postaram się dodać jutro, ale nic nie obiecuję...

3 komentarze:

  1. Zajebisty!
    Ale tak jak mówisz troszkę krótki ;p
    http://nie-lubie-cie-misiu.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. szkoda, że taki krótki, ale przynajmniej jest jedno główne i ważne wydarzenie - ujawnienie związku Zayna i Jenifer :3
    dodałam twój blog do obserwowanych od dziś będę regularnie komentować, mam nadzieję, że mi wybaczysz to że wcześniej tego nie robiłam, ale nie miałam czasu. poza tym uważam, że masz potencjał, pisz dalej, czekam na następny i zapraszam na nowy rozdział u mnie ;3

    www.w-jednym-kierunku.blogspot.com
    www.crazyidiotsonedirection.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapraszam na rozdział czwarty. Liczę, że ci się spodoba. :)
    http://brytyjski-akcent.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń